Joanna Papuzińska

Kołysanka

Czarna Nocka
złote oczka,
srebrną buzię ma
i po ciemku lubi spacerować.
Czarna Nocka boi się białego dnia,
za ziemię się przed nim chowa.

Kiedy dzień się już skończy,
gdy radio się wyłączy,
czarna nocka przychodzi i słucha,
jak pluskają strumyki, jak tykają budziki
i jak wietrzyk łagodnie dmucha.
Kot wyłazi na komin,
by się nocce ukłonić,
Sowa do niej podfruwa cichutko.
Ludzie światła pogaście!
Czarnej Nocki nie straszcie,
bo się zlęknie i będzie jej smutno.